Minął już tydzień od rozpoczęcia diety! Podsumowując : zaczęłam świetnie, lecz koniec tygodnia nie wyglądał tak kolorowo.. - podjadanie w nocy. Wiadomo, początki są trudne, ale wiem, że mam w sobie siłę, która by mi pomogła to zwyciężyć.
I jak napisałam w pierwszym poście - cotygodniowe ważenie.
WAGA STARTOWA : 104kg
WAGA AKTUALNA (PO PIERWSZYM TYGODNIU) : 102kg
Wiem, że to jest jedynie obciążenie żołądka, lecz i tak się cieszę! :) To może być początek czegoś pięknego, nieprawdaż?
Już przygotowałam sobie "małą" listę ubrań, które kupię kiedy osiągnę wymarzoną wagę - zdecydowanie muszą ją zrealizować! Jednym z moich ważniejszych są niskie, białe conversy, w których jestem zakochana od dawna. Niedawno pracowała, więc postanowiłam, że dzisiaj zamówię je na allegro. Euforia szczęścia wypełnia mnie samą! Choć lista jest długa postanowię zrealizować ją całą - bardzo mi na ty zależy. Piękna, pewna siebie, chuda i świetnie ubrana dziewczyna - chcę aby tak ludzie zaczęli na mnie patrzeć!
Myślę, że nie ma co się więcej rozpisywać.. także poproszę więcej szczęścia i samokontroli na następny tydzień :)
Niesamowita kobieta! Z wielkiej nadwagi przeszła na cudowne ciało! Spójcie na efekty końcowe - oj, też chciałabym tak wyglądać! Zdrowo + piękna. Wielki szacunek dla niej!
Czy chcecie bym robiła zdjęcia swojego ciała i wstawiała na bloga (co jakieś 15kg)?
Kiedyś dojdziesz do idealnej wagi. ja również walczę ze swoją . Życze powodzenia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWiesz, moim zdaniem najlepsza jest dieta po prostu 1000 kcal, jedząc zdrowo, ciemny chleb, wodę, ćwicząc. Ona daje zwykle najlepszy efekt:) I szybki!
noo myślę, że to fajny pomysł z tymi zdjęciami ;dd
OdpowiedzUsuńPowodzenia !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili :)
i to jest dobre myślenie !:)) ciesze się! zapraszam do mnie nowy post:))
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę, uda ci się napewno :)
OdpowiedzUsuńWaga może i jest ważna, ale nalezy pamietać, ze nie najwazniejsza. Wczorajszy twój post zmotywował mnie do poczytania o mitach na temat odchudzania i powiem, ze trawiłam na pare strasznych historii, w któych dieta przerodziła się w chorobę. Po tym bałabym się na jakąkolwiek przejść. Ale trzeba tylko zachowac umiar. No cóż jeszcze raz powodzenia :)
Zapraszam do mnie :)
trzymam kciuki! najważniejszy jest rozsądek - przechodzilam przez rożne diety i jedynym wnioskiem, do jakiego doszłam, to ze wszystkie trwałe zmiany muszą wchodzić w życie powoli (no moze jeszcze do jednego wniosku: dieta białkowa jest głupia). Jesteśmy podobnego wzrostu;-)
OdpowiedzUsuńTak ! Dawaj zdjęcia jak wyglądasz, będzie to fajne porównanie dla nas:)
OdpowiedzUsuńNajwarzniejsze, że waga idzie w dół!:) trzymam za Ciebie kciuki! Pewnie, że chcemy widzieć efekty Twojej diety w postaci zdjęć! I uważam, że ta lista którą zrobiłaś to bardzo fajna motywacja! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńżyczę ci byś doszła do swojego celu !
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia w osiągnięciu swojego celu :) i trzymam kciuki :DD
OdpowiedzUsuńzaczęłaś bardzo dobrze, wierze w Ciebie, dasz radę :) obyś spełniła wszystkie swoje "rzeczowe"cele z listy! a dla kobiety ze zdjęcia ogromne propsy :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ;)
powodzenia !
OdpowiedzUsuńna prawdę wierze, ze ci się uda :)
powodzenia na pewno Ci się uda ! ;D
OdpowiedzUsuńGratuluję tych 2 kg :) Co do zdjęć myślę, że powinnaś je robić nawet nie tyle żeby wstawić na bloga, ale chociaż dla samej siebie, będziesz widziała co daje Twoja praca nad sobą i uwierz mi, będziesz się czuła bardzo dumna spoglądając w lustro i patrząc na stare zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia moja droga :)Też bym chciała schudnąć,ale jak zobaczę czekoladę to nie mogę się powstrzymać omniom ;>
OdpowiedzUsuńgratuluję tych 2 kg, tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuńa moje życie toczy się w odwrotną stronę - zawsze chciałam przytyć , bo od zawsze miałam niedowagę. Ale jak przestałam o tym myśleć to troszeczkę przytyłam . Życzę ci konsekwencji w swoim postanowieniu ! :)
Fajnie ;)
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie ;))
powodzenia :) zgadzam się z lorenn, bardzo fajny sposób, bo kiedy już osiągniesz swój cel, spojrzysz na zdjęcia, myślę, że poczujesz wielką dumę ze swojej pracy i wytrwałości ^^
OdpowiedzUsuńzazdroszczę , że masz choć trochę w sobie motywacji bo podam taki przykład mojej mamy , że ona chce schudnąć ale niestety nie ma silnej woli no i to nigdy do końca jej nie wychodzi. Ale na pewno jak ktoś chce tak w 100% to potrafi , zresztą jak widać po tych zdjęciach.
OdpowiedzUsuńDodałyśmy Cię do obserwowanych :)
Dodałam blog do obserwowanych bo baaaardzo lubię takiego typu akcje: odchudzanie. Uważam, że trzeba mieć mega dużo silnej woli i samozaparcia dlatego z chęcią będę sledziła jak sobie radzisz :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia :) ja kiedys wygladalam juz dobrze, bo schudlam 13 kg w 2 mce, ale po 2 latach znowu przytylam z efektem jojo... :( i do teraz nie mam motywacji, zeby powrocic do cwiczen...
OdpowiedzUsuńłał zdjecie kobiety troche mnie zmiażdżyło :P
OdpowiedzUsuńdzięki,dzieki ;>
OdpowiedzUsuńZ całego serca życzę Ci powodzenia.Sama wyznaczyłam sobie cel-10kg mniej. Kiedyś ciężko zachorowałam i nie chodziłam 2 miesiące, efekty widać do tej pory;/Więc już nie mogę się doczekać pięknej i chudej Wiktorii :D
OdpowiedzUsuńefekt rzeczywiście powalający :O
OdpowiedzUsuńjestem pod wrazeniem...ja tez się staram ostatnio bardziej dbac o siebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam E
powodzenia :)
OdpowiedzUsuńSuper! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
http://myzombielifee.blogspot.com/
Lista ubrań na pewno jest bardzo motywująca :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żebyś się nie poddawała!
Powodzenia!! :)
OdpowiedzUsuń