niedziela, 20 stycznia 2013

#7

Jutro wielki dzień - otóż zbliża się poniedziałek! Dla niewtajemniczonych : wasza "kochana" Liame Louise poddała się.. przez ten tydzień opuściła dietę, zeszła na łatwiznę. Tak, więc podniosła już swój duży tyłek i wraca na arenę. Ponownie chce walczyć! Tylko na jak długo? 

Coraz bardziej uświadamiam sobie jak mi to przeszkadza. Sapanie, dyszenie, problemy ze schyleniem, całodobowe bóle brzucha. A wiecie co jest najgorsze? [Nie bierzcie tego za samochwalstwo] ja naprawdę nie jestem brzydka! Po prostu się "marnuję". Życie wyglądało by lepiej, teraz to wiem!
___________________________________________________________________________________________________

Czy któraś z Was słucha rapu? Chciałabym oderwać się od tematu diety i pokazać wam jeden z moich ulubionych kawałku. Nagrał go legendarny skład Pięć Dwa Dębiec. Chłopaki pisali zdecydowanie świetne teksty - o życiu, o tym co dzieje się w kraju itp. Należą do tych składów, które kocha się przez lata i nigdy ich piosenki nie wydają się przestarzałe. Posłuchajcie tej piosenki :


Tekst idealnie wyraża moje uczucia o kochanej Polsce. Zawarł tam wszystko co chciała bym powiedzieć. Magia rapu! Choć niestety schodzi on na psy! 11-letnie dziewczynki jarają się Małolatem, Małpą itp., choć nie mają pojęcia o czym jest ta muzyka. Aż żal się robi na sercu.. Od mojego pierwszego telefonu (oj dawno, dawno) miała na dzwonku "Jesteś Bogiem" PFK - starszy brat obdarzył mnie miłością do rapu. Wszystkie kawałki znam od podstawówki! Jestem do niego tak przyzwyczajona, że po mojej ostatniej próbie zmienienia go prawie oszalałam! Teraz gdy w autobusie zadzwoni mi telefon, małe dziewczynki nagle zaczynają rapować razem z Magikiem, Smokiem i Rahimem. Moda na PFK? Ehh.. ;//


45 komentarzy:

  1. Trudno, przestałaś walczyć. Ważne, że zaczniesz od nowa :) Nie ważne, że upadamy, ważne, że powstajemy :D
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Trzymam za Ciebie mocno kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. słucham tej muzyki i też często spotykam się z bardzo młodymi dziewczynami które się jarają a nic nie wiedzą ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przejmuj się tym że się opuściłaś w diecie.Organizm potrzebuję od czasu do czasu czegoś kalorycznego lub słodkiego.Ja też podjadałam na diecie :)

    katttusia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. najgorsze jest podjadanie, musisz naprawdę się spiąć, a osiągniesz efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już od dzisiaj trzymam za Ciebie kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. będę trzymać kciuki, ja od jutra też zaczynam - ale ćwiczenia rozciągające :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chce dowiedzieć się czegoś więcej o tobie kochana! ponieważ cały czas piszesz tylko na temat diety. Powinnaś się na trochę oderwać i napisać coś o sobie :D z miłą chęcią bym przeczytała i myśle że nie tylko ja! ponieważ wiemy tylko to że chcesz wrócić do poprzedniej wagi byc szczęśliwa itp. ale może coś więcej o swoim życiu żebyśmy mogli cie bardziej zrozumieć i wesprzeć? :)) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  9. kochanie, nie przejmuj sie! ja dziś pozwoliłam sobie na zjedzenie całej tabliczki gorzkiej czekolady, a do zrzucenia mam jeszcze 12kg. pamiętaj że nikt nie będzie liczył ile razy upadłaś, lecz ile razy byłaś w stanie się podnieść. damy sobie radę, pokażemy że potrafimy! :*
    + z miłą chęcią obserwuję Twojego bloga.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja kiedyś lubiłam tą ekipe :) fajne mają piosenki! w ogóle tamte czasy rapu były najlepsze moim zdaniem.
    co do diety to mam pewien pomysł dla Ciebie:) bo jak warzyłam jeszcze 85kg (rok temu) rozwiesiłam sobie na lodówce zdjęcia z czasów jak byłam chuda:) i mi bardzo pomogło! zawsze jak chciałam sięgnąć do lodówki po coś "złego" - widziałam te zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
  11. hahaha , fajny pierwszy obrazek :D




    welovebaranowa.blogspot.com
    ZAPRASZAM :* <3
    super blog :)

    OdpowiedzUsuń
  12. uhuuu miś najlepszyyy :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Filmik mi się nie ładuje.

    Obrazek z misiem - cudo! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja rapu nie słucham, a Tobie życzę wytrwałości:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie słcham rapu, to zdjędcie pierwsze jest fajne.
    panijulia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Też sądzę, że ja się marnuje. Brzydka nie jestem. Kocham moje piegi ! Jedyne, czego nie lubie, to mojego brzucha. Ważę prawie 60 kg, mam 14 lat w tym roku i nieco odstający brzuch. Teraz widzę i wiem, że gdybym nie jadła słodyczy w dzieciństwie, to teraz byłabym szczupła. Nogi mam szczupła, jedynie brzuch mógłby być mniejszy, ale ja teraz zdrowo się odżywiam oraz ćwiczę i wierzę, że coś zdziałam ! Trzeba myśleć pozytywnie ! :)
    Ale się rozpisałam :D

    http://teenagers-troubles.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Życze powodzenia! wazne zeby miec stały ustalony plan diety:)
    Zapraszam na nowy wpis:)

    OdpowiedzUsuń
  18. życzę powodzenia co do diety :)

    OdpowiedzUsuń
  19. trzymam kciuki :D na pewno dasz radę, Twoje posty nawet mnie motywują:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Najważniejsze jest to, żeby nigdy się nie poddawać i zawsze doążyć do swojego celu :) trzymam za Ciebie kciuki :D

    OdpowiedzUsuń
  21. A ja od dziś zaczęłam biegać. Na razie jest ciężko ale małymi kroczkami... ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dasz radę, co do rapu, ja słucham ;d

    OdpowiedzUsuń
  23. nie poddawaj się ! :)
    `obserwuję :>

    OdpowiedzUsuń
  24. Be all right!!!! :)
    U MNIE NOWY WPIS!!!
    ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA&OBSERWOWANIA!! :))

    fighting-for-a-dream.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. dziękuje w takim razie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Oj jak ja to znam, mówię sobie od jutra już na bank dieta! a tu wizyta u babci, mama robi ciasto itd, ale życzę ci żebyś tym razem dała radę :)
    + Zapraszam w wolnej chwili do mnie na ourloveourpassion.blogspot.com
    + Jesteś chętna na wspólną obserwację blogów? :)

    OdpowiedzUsuń
  27. życzę wytrwałości :D a 52 dębiec słuchałam jak byłam młodsza, a ich teksty to faktycznie strzał w dziesiątkę :D

    OdpowiedzUsuń
  28. zdarzają się chwile zwątpienia : )
    słucham rapu i lubie tą piosenkę

    OdpowiedzUsuń
  29. komentowałam już ten post, wyżej masz mój komentarz, więc chyba dziękuję za odwiedzenie mojego bloga, i zapraszam bo nowa notka! A i ty też napisz coś nowego :*

    OdpowiedzUsuń
  30. zapraszam na nowy post! :))

    OdpowiedzUsuń
  31. jeśli coś Ci się w Tobie nie podoba, to możesz to zmienić, trzeba tylko chcieć

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie możesz robić nic na siłę. Może po prostu popatrz na siebie z innej strony i zaakceptuj swoje wady:)
    Nikt nie jest idealny:)
    A rapu nie słucham:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Rapu nie słucham, wolę rock :) Nie przejmuj się swoimi wadami, wygląd w życiu nie jest najwazniejszy, prawdziwą wartością jest charakter ;)
    Zapraszam do mnie http://kimikano.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  34. kochana nominuję Cię na Liebster Blog Award! szczegóły na moim blogu:*

    OdpowiedzUsuń
  35. Kochana jeśli Ci przeszkadza cos w sobie to to zmien ;)) pierwszym i najwazniejszym krokiem jest wlasnie zauwazenie tego co jest nie taki z czego nie jestesmy zadowolenie ;D od tego juz krotka i latwa droga ;**

    OdpowiedzUsuń
  36. Ojojoj, odchudzanie i ćwiczenia to nie jest łatwa sprawa ;< Najlepiej, kiedy masz kogoś, kto Cię motywuje ;)

    Serdecznie zapraszam na konkurs na moim blogu <3
    KLIK

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń

Jeśli nie poświęcisz nawet sekundy na przeczytanie mojego posta, to nie widzę sensu na jego komentowanie.
Pozdrawiam, Liame Louise.